Lot tunezyjskim czarterem bez fajerwerków, transfer do hotelu ok. Uwaga na naciągaczy na lotnisku, którzy za wrzucenie walizki na dach busa żądają 20zł. Ostatecznie zadowalają się 1$.
Niespodzianka czekała w hotelu, gdy na recepcji się okazało, ze hotel jest prze-bukowany i nie ma wolnych pokoi.
Odbył się cały cyrk z przewozem na jedną noc do innego hotelu, a po śniadania następnego dnia powrót z powrotem.
Muszę przyznać ze biuro TUI, które było organizatorem zachowało się fair, bo wypłaciło rekompensatę za niedogodności.
Po tych przygodach na wstępie, reszta pobytu upłynęła bez stresowo :))