Ponieważ wylot mam dopiero o 21.00 dzisiejszy dzień, który znów jest bardzo słoneczny został przeznaczony na błogi odpoczynek na leżaku.
Czas na podsumowanie. To moje pierwsze zetkniecie z Grecją i Grekami i jestem miło zaskoczony. To gościnni, mili ludzie, no i częstują swoim narodowym trunkiem: raki. ;-) To dobry kreteński bimber produkowany z winogron.
Jeśli mam porównywać z Cyprem, to zdecydowanie polecam Kretę.