Wczesnym rankiem jesteśmy już w Monachium, a samolot do Krakowa mamy dopiero o 20.45, wiec czas na zwiedzanie stolicy Bawarii.
A że akurat odbywa się Okoberfest, wiec po zwiedzeniu centrum udajemy się metrem na tereny gdzie odbywa się festyn, aby wypić słynny litrowy kufel piwa.